poniedziałek, 22 lipca 2013

KATASTROFA LOTNICZA W WARSZAWIE

  


 Nasze lotnictwo wojskowe dotknęła w ostatnich dniach bolesna katastrofa. Oto samolot wojskowy, pilotowany przez por. Żebrowskiego z ppor. Likowskim, jako obserwatorem, wskutek defektu silnika spadł na dziedziniec gmachu Ministerstwa Spraw Wojsk., przyczem aparat na miejscu spłonął, obaj zaś dzielni lotnicy - jeden natychmiast, drugi wkrótce potem - zginęli śmiercią bohaterską. Podajemy tutaj na prawo szczątki aparatu, powyżej zaś na lewo portret śp. por. Euzebjusza Żebrowskiego, który zginął a miejscu, na prawo zaś w medaljonie portret śp. ppor. Bronisława Likowskiego, który w stanie beznadziejnym przewieziony do szpitala Ujazdowskiego zmarł tam po kilku godzinach.

Źródło: Światowid, 15/1931

1 komentarz:

  1. Smutne, ale jak to w życiu bywa, nigdy nie wiadomo co nam się przydarzy..

    ps. Ty też kochana nie grzeszysz zbyt częstymi wpisami ;)

    OdpowiedzUsuń